Skąd ten pomysł?
Do zdarzenia doszło we wtorek (11 lipca). Mężczyzna jak wynika z naszych ustaleń tego dnia wypił piwo. Nie wiadomo skąd przyszedł mu do głowy pomysł na rozwiązanie swoich życiowych problemów poprzez wstrzyknięcie sobie benzyny do serca. Ale jak postanowił tak zrobił. Napełnił strzykawkę benzyną, założył igłę i wbił w lewą stronę ciała. Miał dużo szczęścia, bo nie trafił w serce. Przebił jednak płuco - powietrze z płuca przedostało się do jamy opłucnej powodując odmę płucną. Wezwana karetka pogotowia przewiozła poszkodowanego do szpitala przy ul. Rakowieckiej.
- Potwierdzam, że wczoraj trafił do naszego szpitala mężczyzna, który wstrzyknął sobie substancję z rodzaju stosowanych paliw - mówi Bartłomiej Kaźmierczak rzecznik prasowy, inspektor ds. promocji Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim. - Chory został przywieziony przez pogotowie do naszego szpitalnego oddziału ratunkowego. Był przytomny, w kontakcie słowno-logicznym. Mężczyzna jest obecnie hospitalizowany w naszej placówce.
Lekarz nigdy o takim zdarzeniu nie słyszał
44-letni pacjent, jak mówią lekarze z którymi rozmawialiśmy, może mówić o dużym szczęściu. Gdyby udało mu się przebić serce doszłoby do jego tamponady, która najprawdopodobniej zakończyłaby się śmiercią pacjenta. Natomiast najbardziej prawdopodobnym powikłaniem odniesionego przez niego uszkodzenia płuca może być ropień.
- Pracuję w tym zawodzie ponad 30 lat i nigdy nie słyszałem, aby ktoś w taki sposób chciał odebrać sobie życie - mówi lekarz z którym rozmawialiśmy.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
