Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chłodna Gdynia niestraszna biegaczom przeszkodowym. Runmageddon w parku Kolibki na otwarcie sezonu 2024

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Uczestnicy pierwszej edycji w tym roku Runmageddona na trasie w gdyńskim parku Kolibki
Uczestnicy pierwszej edycji w tym roku Runmageddona na trasie w gdyńskim parku Kolibki Jakub Steinborn
Kilkoma stopniami Celsjusza powyżej zera przywitała Gdynia wszystkich uczestników biegu przełajowego Runmageddon, który w sobotę, 20 kwietnia otworzył sezon 2024. W parku Kolibki na śmiałków czekały znane i specjalnie przygotowane na tę imprezę przeszkody. Nie obyło się też bez odcinków w mroźnych wodach Zatoki Gdańskiej.

Chłodny bieg Runmageddon Gdynia 2024

Tarzanie się w piachu pod drutem kolczastym, pokonywanie pionowych, drewnianych ścian, przechodzenie przez tor z wykorzystaniem siły chwytu i ramion, a przede wszystkim dużo wilgoci i wody - w takich warunkach przyszło rywalizować biegaczom przeszkodowym podczas zawodów Runmageddon Gdynia. Zresztą nie są to dla nich warunki nadzwyczajne. Zaprawieni w bojach doskonale znają tego typu pułapki i radzą sobie z nimi bardzo dobrze. Debiutanci i mniej wprawieni musieli jednak wykazać się sprytem, a czasem liczyć na wsparcie uczestników biegnących w ich serii.

Po raz kolejny już organizatorzy żółto-czarnego Runmageddonu zaprosili sportowców do parku Kolibki w Gdyni. To tutaj rozstawione zostały wymyślne przeszkody. Część trasy wiodła wydeptanymi ścieżkami, część przez piach plaży lub wręcz przez odcinki zalewane wodami Bałtyku. Znów trzeba się było postarać, aby przebiec zadeklarowany odcinek najeżony przeszkodami.

Najwcześniej na trasie w Gdyni pojawili się najbardziej zaprawieni. W biegach elity klasę pokazała Marta Łosin, która zwyciężyła wśród kobiet. Tuż za nią na mecie pojawiły się nie mniej waleczne Małgorzata Szaruga oraz Magdalena Węcławska. W grupie mężczyzn świetną formą błysnął Sebastian Kasprzyk, którzy na podium wyprzedził Mateusza Krawieckiego i Karola Ślotałę.

Nikt nie zrażał się tym, że temperatura nie sprzyjała taplaniu się w błocie i kałużach wody. Kilka stopni powyżej zera to przy odpowiedniej rozgrzewce dodatkowy bodziec do szybszego pokonania trasy. Ale to rodzaj rywalizacji, w której nie tyle konkretne miejsca na mecie, co pokonanie wytyczonych przeszkód jest największą nagrodą.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki