MKTG SR - pasek na kartach artykułów

CS Volei Alba Blaj - Grot Budowlani 3:1. Ambitna walka łódzkich siatkarek w ćwierćfinale Pucharu CEV nie wystarczyła

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W tym sezonie siatkarki Grot Budowlanych spisują się bardzo dobrze w zmaganiach na europejskiej arenie. Dotarły już bowiem do ćwierćfinału Pucharu CEV. Łodziankom ciężko będzie jednak awansować do czołowej czwórki, choć nie jest to niemożliwe.

Dzisiaj podopieczne trenera Macieja Biernata walczyły bowiem w Rumunii w pierwszym starciu 1/4 finału. Ich rywalem była drużyna CS Volei Alba Blaj. To naprawdę mocny rywal, aktualny mistrz Rumunii i zdobywca brązowego medalu poprzedniej edycji Pucharu CEV. W składzie gospodyń występuje pięć zawodniczek z Serbii, z czego dwie to aktualne mistrzynie świata. Volei Alba walczył w trwającej edycji Ligi Mistrzyń (w fazie grupowej uplasował się na trzeciej pozycji). Grot Budowlani przegrali w Rumunii 1:3 (23:25, 13:25, 27:25, 19:25).

W Rumunii w pierwszym secie nasza drużyna rozpoczęła wręcz znakomicie, w pewnym momencie było już bowiem 1:5. Niestety, ale później do głosu doszły gospodynie, które ostatecznie triumfowały 25:23. O drugiej partii meczu lepiej zapomnieć. Alba prowadziła bowiem 7:1, następnie zaś 13:7 i 19:10. W rezultacie skończyło się na 25:13. Trzeci set spotkania Budowlani zaczęli z nowymi środkowymi Judytą Gawlak i Martą Pol oraz rozgrywającą Martyna Łazowską. Emocji nie brakowało. Gospodynie prowadziły 5:3, jednak łódzki zespół nie zamierzał rezygnować. To łodzianki odskoczyły (8:11, 9:14, 10:15, 20:23). Końcówka była niezwykle zacięta. Ostatecznie Grot Budowlani byli górą po trzeciej piłce setowej (25:27 po bloku Łazowskiej na Bojanie Milenković). W czwartym secie było 0:2, później 3:3, 5:5 i 7:7 (blok Marty Pol). A po akcji Moniki Fedusio (7:8). Na tym jednak nie koniec. Łodzianki poszły za ciosem i zrobiło się 8:12. Szkoleniowiec gospodyń był zmuszony poprosić o przerwę. To im pomogło, bowiem przejęły inicjatywę i dosyć szybko zrobiło się 18:14. Poźniej team z Rumunii prowadził 20:17 i 23:18. I stało się jasne, że nie wypuszczą już z rąk wielkiej szansy. Zdobyły 24 punkt, a potem kolejny (25:19).

Sytuacja wygląda teraz tak, iż dziewczyny Biernata muszą wygrać w rewanżu 3:0 lub 3:1, a następnie kolejnego seta. Jeżeli przeciwniczki wygrają w Łodzi dwa sety, będzie to oznaczało, iż to one będą się cieszyć z awansu.

Rewanżowy mecz Budowlanych z Albą zostanie rozegrany 1 marca (środa, 18) w Sport Arenie. Gdyby dziewczynom z Budowlanych udało się jednak sforsować tę przeszkodę i zakwalifikować się do półfinału, wówczas zmierzą się z lepszym z pary CSM Targoviste - Olympiacos Pireus. W pierwszym starciu CSM wygrało u siebie 3:2

Natomiast już w najbliższą niedzielę o 19 Grot Budowlanych czeka niezwykle istotne spotkanie w ekstraklasie. Zajmujące aktualnie szóste miejsce w tabeli łodzianki powalcza bowiem w meczu siedemnastej kolejki w Kaliszu z tamtejszym Energa MKS, który pokonały w Łodzi 3:1. Kaliszanki zajmują piąte miejsce i mają sześć punktów przewagi

Z kolei w osiemnastej kolejce Budowlani podejmą w Sport Arenie OnlyBio Pałac Bydgoszcz. Ten mecz odbędzie się 5 marca (niedziela, 20.30).

CS Volei Alba Blaj - Grot Budowlani Łódź 3:1 (25:23, 25:13, 25:27, 25:19)
Alba: Dimitrowa 18, Kocić 17, Ioan 9, Milenković 6, Bosković 18, Mirković 8, Cojocaru (libero) oraz: Russu, Axinte 1, Kossanyiova 6, Ispas (libero).
Budowlani: Polak 1, Lisiak 4, Durul 13, Kazała 12, Fedusio 17, Sobolska 2, Łysiak (libero) oraz: Pol 7, Kukulska, Łazowska 4, Kąkol, Gawlak 4.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany