Urząd Miejski zakupił pięćset czipów. Będą wszczepiane psom w lecznicy weterynaryjnej przy ul. Moniuszki 65. Ma to przynieść miastu korzyści finansowe.
– Dużo psów błąka się po ulicach. Są odławiane, przywożone do schroniska i tam, jeżeli nie zgłoszą się po nie ich właściciele, utrzymywane. Trzeba za to płacić. W ubiegłym roku mieliśmy 264 interwencje związane z odławianiem czworonogów, co kosztowało prawie 52 tys. zł – mówi Agnieszka Pietrowska, naczelnik wydziału ochrony środowiska w magistracie. – Zdarza się też, że ktoś przyjeżdża do przytuliska po swojego pupila, ale jak dowiaduje się, że ma zapłacić za odłowienie i opiekę nad czworonogiem, stwierdza: „To nie mój pies”. I jeśli ten nie jest zaczipowany i wprowadzony do bazy danych, czyli przypisany do konkretnej osoby, nie możemy nic zrobić. Właściciel zwierzęcia, które będzie miało czip, już nie zaprzeczy, że to jego czworonóg.
Skierowanie na darmowy zabieg można otrzymać w wydziale ochrony środowiska (ul. św. Jana 4) po okazaniu dowodu zapłaty podatku za psa za ostatni rok. Aby być zwolnionym z płacenia przez dwa kolejne lata, trzeba wrócić z potwierdzeniem wykonania zabiegu.
Roczny podatek kosztuje 40 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?