Czy masz w domu telewizor? Poczta Polska prowadzi kontrole także w mieszkaniach

* Poczta Polska prowadzi kontrole także w mieszkaniach
* Listonosze w Łodzi nie będą donosić na lokatorów ze swoich rejonów.

- Nie dostaliśmy takiego polecenia - twierdzi listonosz od lat obsługujący centrum miasta. - A gdybym nawet dostał, to bym go nie wykonał. Dla odbiorców korespondencji, przekazów chcemy być bowiem mile wyczekiwanym gościem, a nie szpiclem. Mieszkańców ze swojego rejonu znam po imieniu, nie wyobrażam sobie, bym nagle miał przeciw nim wystąpić.

Poczta Polska, która zajmuje się windykacją opłat za abonament radiowo-telewizyjny, prowadzi kontrole także w mieszkaniach. Nie wykonują ich jednak listonosze, tylko pracownicy Centrum Obsługi Finansowej. Mają odpowiednie identyfikatory, które upoważniają ich do takich kontroli (ale nie ma obowiązku wpuszczania kontrolera). Odwiedzają przede wszystkim tych, którzy wyrejestrowali odbiorniki lub nie zgłosili ich posiadania. Poczta nie może dostać listy klientów telewizji kablowych, by w ten sposób ustalić, kto korzysta w domu z odbiorników, bo są to firmy prywatne, które obowiązuje ustawa o ochronie danych osobowych.

Wizyty w mieszkaniach nie dotyczą osób, które po prostu przestały płacić abonament radiowo-telewizyjny. W ich przypadku poczta tylko wskazuje dłużnika, a windykacją zajmują się urzędy skarbowe.

- Tylko w tym roku wpłynęło ponad tysiąc tytułów wykonawczych, a realizowanych jest 41 tysięcy - podaje Agnieszka Pawlak z Izby Skarbowej w Łodzi.

Rząd nie może od nowego roku wprowadzić nowych zasad finansowania abonamentu. Planowano, że opłaty będą wnoszone od każdego mieszkania razem z rachunkiem za prąd. Jednak okazało się, że przepisy te muszą zyskać akceptację Unii Europejskiej. Dlatego abonament rtv płacą tylko nieliczni, w Łodzi to zaledwie około 10 procent gospodarstw domowych.