Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy nowy inwestor ŁKS powie ,,tak" już dziś?

(bap)
Na decyzję nowego inwestora czekają teżniepewni swojej przyszłości piłkarze ŁKS.
Na decyzję nowego inwestora czekają teżniepewni swojej przyszłości piłkarze ŁKS. Maciej Stanik
Wciąż trudno powiedzieć jaka przyszłość czeka piłkarską spółkę ŁKS. Być może coś w tej ważnej sprawie wyjaśni się dziś. Szefowie klubu oczekują na przyjazd i spotkanie z Krzysztofem Wingertem, który chce zainwestować w ŁKS.

O przejęciu większego pakietu akcji w ŁKS przez biznesmena z Wybrzeża mówi się od blisko miesiąca. Wingert, który w przeszłości chciał zainwestować Lechię Gdańsk, a w październiku wszedł do rady nadzorczej klubu z al. Unii, zdradził, że powiązane z nim firmy gotowe są dofinansować ŁKS kwotą 3 milionów złotych.
Dla klubu, gdzie bieda aż piszczy i nie wiadomo, czy wkrótce nie zniknie z piłkarskiej mapy Polski, to ogromne wsparcie finansowe, które może dawać nadzieję na pozostanie drużyny w I lidze. Inwestor postawił jednak swoje warunki. Pierwszy to dokładny stan zadłużenia spółki, co mają wykazać oczekiwane od dawna wynki audytu, a drugi kontynuacja budowy stadionu miejskiego przy al. Unii.
Nieoficjalnie wiadomo, że potencjalny zbawiciel ŁKS zapoznał się już z sytuacją finansową spółki. Dziś ma przyjechać do Łodzi i o szczegółach rozmawiać z przewodniczącym rady nadzorczej, Jarosławem Turkiem, który w tej chwili jest najważniejszą osobą w klubie z al. Unii. Czy nowy inwestor powie oczekiwane w Łodzi ,,tak" już dziś?
To wyjaśniłoby wiele spraw i byłoby najlepszym mikołajkowym prezentem dla wszystkich osób związanych z klubem z al. Unii. Na zaległe pieniądze czekają bowiem piłkarze i sztab szkoleniowy. Można by też myśleć o budowie drużyny, która wiosną miałaby realne szanse na pozostanie na zapleczu ekstraklasy. Na razie wszystkie rozmowy kadrowe, także z tymi, którzy chcą opuścić ŁKS, zostały wstrzymane.
To jednak optymistyczny scenariusz. Trzeba być przygotowanym na to, że Wingert nie złoży dziś jednoznacznej deklaracji i stan niepewności będzie trwał dalej. Jak długo? Nie wiadomo. Tak samo, jak nikt nie potrafi odpowiedzieć dziś na pytanie, czy budowa stadionu będzie kontynuowana...
Na decyzję nowego inwestora czekają też<br>niepewni swojej przyszłości piłkarze ŁKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany