Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w ŁKS będą transfery last minute?

(bap)
Już w niedzielę ŁKS czeka pierwszy mecz w I lidze.
Już w niedzielę ŁKS czeka pierwszy mecz w I lidze. Maciej Stanik
Piłkarze ŁKS wczoraj mieli wolne, a już dziś rozpoczną bezpośrednie przygotowania do inaguracyjnego meczu w I lidze. W niedzielę o godz. 17 zagrają w Katowicach z GKS. Czy do tego czasu ktoś wzmocni łódzką drużynę?

Zbudwany latem od podstaw nowy zespół zakończył już serię meczów sparingowych. Po ostatnim z nich (remisie 3:3 z Rakowem Częstochowa) trudno być optymistą. Zmartwioną minę miał nawet trener Marek Chojnacki, który trochę na siłę starał się szukać pozytywów. - Cieszy to, że w kolejnym meczu przegrywając nie poddaliśmy się i spróbowaliśmy odwrócić losy spotkania - mówi opiekun ełkaesiaków.
Powodów do zmartwień jest jednak więcej. - Martwi mnie dyspozycja w ofesywie i defensywie - nie ukrywa Chojnacki. - Jest sporo do poprawy. Budowa naszej drużyny cały czas trwa, a przecież czasu nie zostało dużo. Przed sobotnim sparingiem powiedziałem zawodnikom, że teraz zaczyna się walka o miejsce w podstawowej jedenastce.
Czy w ŁKS zostaną Nelson Baccero i Jakub Więzik, którzy najlpiej spisali się w sobotę?
- Zobaczymy, czy Amerykanie chcą z nami zostać i czy nas na nich stać. Jeśli chodzi o Kubę, to potrzebny jest nam taki napastnik, bo nie będziemy grać finezyjnej piłki, tylko szukać prostych środków. Dobrze znam się z tatą i może uda mi się go przekonać.
Dziś z drużyną ma trenować urodzony w Giżycku Niemiec Matthias Tietz (SC Wiedenbruck), który dobrze wypadł w drugim sobotnim sparingu.
Na zajęciach mają być też kolejni nowi zawodnicy, ale raczej trudno liczyć na piłkarzy o znanych nazwiskach. Ci mogą pojawić się bliżej startu ekstraklasy (18 sierpnia), bo szefowie ŁKS liczą na zawodników, którzy nie załapią się w kadrach drużyn z najwyższej klasy rozgrywkowej.
Już w niedzielę ŁKS czeka pierwszy mecz w I lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany