Kałuże, wiadra, słupki ostrzegające przed śliską podłogą pojawiały się w wielu miejscach – w halach, w długich korytarzach – po każdym opadzie. Kiedyś podczas porządnej ulewy pasażerowie czekający na pociągi na peronach stali pod... parasolami.
Wczoraj na fragmencie dachu od strony ul. Kilińskiego pojawili się robotnicy. Jak nietrudno domyślić się, uszczelniali pokrycie, by podróżnym nie kapało już na głowy. Jak informuje Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK prace będą prowadzone na dachu do końca maja jeszcze w ramach gwarancji.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?