Gdy przejedzie się dziurawym niczym ser szwajcarski odcinkiem nieszczęsnej ulicy Olechowskiej, człowiek nie ma cienia wątpliwości, że Łódź przygotowuje się do organizacji zimowych mistrzostw świata w ulicznym slalomie gigancie.
Postawione znaczniki najgłębszych dziur nie znikają od tygodni. Ulica nie jest naprawiana, więc można się spodziewać, że niebezpiecznych dziur i... znaczników przybędzie. Gdy spadnie trochę śniegu slalomowa trasa będzie gotowa. Można wysyłać zaproszenia do narciarzy z całego świata. A gdy się zjawią, wtedy będziemy świadkami wielkiego łódzkiego wstydu, jakiego świat nie widział!
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?