- Chciałem kupić dwa nowe bilety, które ważne będą od jutra dla siebie i żony, by móc wrócić do domu po północy autobusem z prywatki od znajomych - skarży się pan Piotr. - Obszedłem kilkanaście kiosków i nigdzie ich nie dostałem.
Wygląda więc na to, że powtórzy się scenariusz z kwietnia tego roku, gdy także wprowadzono nowe, droższe bilety, ale nigdzie nie można było ich kupić.
Bilety 20 i 40 minutowe od nowego roku będą droższe o 20 gr i zapłacić za nie trzeba będzie odpowiednio 2,60 zł i 3,40 zł. Natomiast bilety ulgowe będą droższe o 10 gr i mają kosztować odpowiednio 1,30 zł oraz 1,70 zł.
Nowe bilety są w ofercie, na razie tylko w punktach MPK, brakuje ich w kioskach i w sklepach. Przy odrobinie szczęścia pasażerowie dostać mogą jedynie bilety dopłatowe o wartości 10, 20, 40 i 80 groszy, które łączy się z biletami o niższych nominałach. Niestety są one dostępne tylko w nielicznych sklepach. Nowych biletów nie mają także kierowcy i motorniczowie.
Zdaniem kioskarze nie sprzedają oni nowych biletów, bo nie można ich nabyć w hurtowniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń
- Córka Ilony Ostrowskiej wdała się w mamę. Pójdzie w jej ślady i podbije Polskę? FOTO
- Maria z "Sanatorium" żyje jak królowa! Dziedziczkę fortuny zna cały Konstancin [FOTO]
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych