- Po ubiegłorocznej zimie drogowcy załatali większość wyrw i otworów - tłumaczy Janusz Witaszczyk, pracujący w jednej z firm przy ul. Teresy. - W połowie roku połowa łat była już dziurawa. To, że do tej pory nie odpadły wszystkie to chyba zasługa bardzo łagodnej zimy.
Najgłębszy z otworów ma około 15 cm głębokości, największy zaś nieco ponad metr średnicy.
- Niby nie są za duże, ale wszystkie są obok siebie co sprawia, że ulicą jeździ się fatalnie - wytłumaczył jeden z kierowców, którego spotkaliśmy pod Urzędem Skarbowym.
Równie źle jeździ się po ul. Inflanckiej. Na około półkilometrowym odcinku pomiędzy ul. Strykowską a Zagajnikową, nasi dziennikarze naliczyli tam 108 wyrw i podobną ilość "fałd" powstałych po niewłaściwym załataniu nawierzchni. Większość dziur ma głębokość około 5 - 10 cm i szerokość przynajmniej kilkunastu centymetrów. Dodatkowo na części pasa prowadzącej w kierunku ul. Strykowskiej zalega pokruszony asfalt.
W sylwestrowe przedpołudnie urzędnicy ZDiT-u zapewnili nas, że obydwie ulice przejdą jeszcze w tym roku remonty nawierzchni. Prace zostały zaakceptowane przez rajców miejskich i są na nie fundusze w miejskiej kasie. Nikt jednak nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, kiedy dokładnie rozpoczną się prace.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"