MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Cyrku bez Zwierząt. Protest w bikini i z żonglerką

(izj)
„Lubię cyrk bez zwierząt” - do takiego hasła wypisanego na niewielkiej tabliczce przekonywała blondynka ubrana tylko w dwuczęściowy kostium kąpielowy w gepardzie cętki oraz wymalowana od stóp po głowę w podobne wzory. Była jedną z osób, które świętowały w niedzielę (7 czerwca) Dzień Cyrku bez Zwierząt, który oficjalnie wypada dopiero w poniedziałek (8 czerwca).

Trzygodzinną pikietę zorganizowano na placu przed delegaturą urzędu miasta Łodzi przy ul. Zachodniej 47 (w sąsiedztwie Manufaktury). Jej uczestnicy zachęcali przechodzących obok nich łodzian do podpisania petycji ws. zakazu wykorzystywania zwierząt w cyrkach w Polsce.

Marcin Miller nie żyje. Lider zespołu Boys miał wypadek- ponure żarty krążą w sieci

Sprzeciwiający się prezentowali transparenty z wypisanymi hasłami np. „Zwierzęta w cyrku cierpią”, „Miejsce zwierząt nie jest w ciężarówce” oraz „Nie ucz dzieci znęcania się nad zwierzętami”. Pozostali żonglowali piłkami, obręczami i maczugami, a także chodzili na szczudłach i puszczali bańki mydlane.

- Chcemy pokazać, że cyrk bez zwierząt także może istnieć i to wcale nie gorszy – mówi Paweł Frańczuk, koordynator łódzkiego oddziału fundacji Viva! Akcja dla zwierząt, który zorganizował akcję. - Alternatywnych rozrywek, z udziałem wyłącznie ludzi, jest bardzo dużo.

Katastrofa na Radogoszczu. Pociąg ŁKA zderzył się z samochodem, dwie osoby nie żyją

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany