To prawdziwy szlagier
Trudno nie nazwać takiego pojedynku szlagierem, skoro na boisku rywalizować będzie lider z wiceliderem pierwszoligowych rozgrywek.
Pewnie w ŁKS liczyli, że w tak prestiżowym starciu będą mogli liczyć na zawodników, którzy są kluczowi dla gry tej drużyny. Tymczasem okazuje się, że trener Stawowy będzie musiał nieźle główkować, by wstawić w miarę silny skład. W łódzkim zespole przeprowadzono badania na obecność wirusa SARS-CoV-2, które w sześciu przypadkach dały wynik pozytywny.
Na pewno w Niecieczy (gdzie udało się tylko piętnastu piłkarzy) nie będzie też kontuzjowanego Jana Sabocińskiego, a za kartki musi pauzować Samu Corral.
- Żyjemy w takiej, a nie innej rzeczywistości związanej z sytuacją zdrowotną na świecie i z niej właśnie wynikają te dodatkowe absencje zawodników w ostatnim czasie - powiedział Stawowy.
W środowisku mówią, że trener Wojciech Stawowy jest bardzo dobrym szkoleniowcem, ale ma poważną zawodową wadę. Jaką? Nie potrafi zarządzać kryzysem w drużynie. Ostatnie spotkania zdają się potwierdzać tę opinię. Dlatego dzisiejszy mecz jest wielkim testem możliwości zawodowych opiekuna ełkaesiaków. ŁKS jest w wyraźnym sportowym dołku, nie do końca z własnej winy, ale trzeba pamiętać, że z podobnymi problemami borykało się wielu szkoleniowców w pierwszej lidze i jakoś musieli sobie dawać radę.
Dodatkowy problem
Dodatkowo Stawowy będzie miał utrudnione zadanie, bowiem spotkania z Termaliką nie będzie mógł prowadzić z ławki rezerwowych. To konsekwencja czerwonej karki, jaką ujrzał w przegranym spotkaniu z Miedzią Legnica. Zgodnie z przepisami w jednym meczu nie będzie mógł być wpisany do meczowego protokołu, czyli przyjdzie mu oglądać spotkanie z trybun.
Porażka ełkaesiaków sprawiła, że Termalica zachowała pierwsze miejsce w tabeli i trzypunktową przewagę nadłodzianami, mimo że odwołany został jej środowy mecz z Odrą w Opolu.
W ŁKS muszą pamiętać, że grupa pościgowa jest tuż za plecami. W Górniku Łęczna i Arce Gdynia marzą o tym, by przerwę w rozgrywkach spędzić na drugim miejscu.
Wczoraj:
- Miedź Legnica - Stomil Olsztyn 2:2
Dzisiaj:
- GKS 1962 Jastrzębie - GKS Bełchatów, godz. 12.30
- Termalica Nieciecza - ŁKS Łódź, godz. 12.40
- Chrobry Głogów - Resovia, godz. 15
Jutro:
- Puszcza Niepołomice - Sandecja Nowy Sącz, godz. 12.30
- Radomiak Radom - Arka Gdynia, godz. 12.40
- Górnik Łęczna h Zagłębie Sosnowiec, godz. 16
- GKS Tychy - Odra Opole, godz. 17
Poniedziałek:
- Widzew Łódź - Korona Kielce, godz. 19.10
Tabela
1. Termalica Nieciecza143523-6
2. ŁKS Łódź153236-15
3. Górnik Łęczna152821-10
4. Arka Gdynia152725-13
5. Radomiak Radom142520-13
6. Miedź Legnica162429-23
7. GKS Tychy152420-14
8. Odra Opole142415-16
9. Korona Kielce152113-18
10. Stomil Olsztyn162016-18
11. Puszcza Niepołomice152015-19
12. Widzew Łódź151913-18
13. Chrobry Głogów151818-25
14. GKS Bełchatów151410-16
15. Zagłębie Sosnowiec151113-18
16. GKS 1962 Jastrzębie 141011-24
17. Resovia1489-22
18. Sandecja Nowy Sącz1469-28
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć