- W dziupli rozbierano na części aut, które były kradzione w Łodzi, Pabianicach, Zgierzu i innych miastach województwa. Znajdowały się tam elementy m.in. bmw, renault, audi. Ich identyfikacja po numerach seryjnych pozwala przypuszczać, że wartość skradzionych samochodów przekracza w sumie 350 tys. zł - mówi st. asp. Paweł Witczak z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie.
Śledczy zatrzymali 46-letniego właściciela posesji i 24-letniego mieszkańca powiatu zgierskiego. Przedstawiono im zarzuty paserstwa mienia dużej wartości. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat