Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekshumacja ciał katastrofy smoleńskiej

wpolityce.pl/se.pl
Pojawiają się kolejne bulwersujące informacje, które pokazują, że to nie koniec nieprawidłowości, do jakich dochodziło przy identyfikacji ciał w Moskwie po 10 kwietnia. Po wynikach ekshumacji zwłok dwóch kolejnych ofiar katastrofy pod Smoleńskiej, wiadomo już, że Rosjanie błędnie oznaczyli ciała dwóch duchownych. To jednak nie koniec dramatu rodziny ks. prof Ryszarda Rumianka. Okazuje się, że nie wiadomo, gdzie jest ciało tragicznie zmarłego księdza - informuje wpolitytce.pl

Dwa tygodnie temu ekshumowano ciała dwóch osób pochowanych w Warszawie - wyciągano trumny ze Świątyni Opatrzności Bożej i z cmentarza w Pyrach.
Badanie potwierdziło, że doszło do zamiany ciał ks. Ryszarda Rumianka i ks. Zdzisława Króla. - Najprawdopodobniej, pomimo prawidłowej identyfikacji przeprowadzonej przez rodzinę, ciała zostały błędnie oznaczone przez stronę rosyjską w toku ich czynności w moskiewskim instytucie medycyny sądowej - wyjaśniała Naczelna Prokuratura Wojskowa.
To jednak nie koniec błędów, bo okazuje się, że ciała nie zostały zamienione ze sobą. W grobie księdza Rumianka było ciało księdza Króla. Ale po ekshumacji pewne jest, że w trumnie ks. Króla nie było zwłok ks. Rumianka.

- Wiemy jedynie, że spoczęło w niewłaściwym grobie, ale w którym, gdzie leży, kiedy zostanie to stwierdzone - nie wiadomo. Na pewno nie spoczywało w grobie śp. księdza Króla - powiedział członek rodziny ks. Rumianka.

Pytań jest jeszcze więcej. Nadal nie wiadomo, czyje zwłoki pochowane były w grobie ks. Króla. Prokuratura nie zdradza też, jak poradzi sobie z odnalezieniem zwłok księdza, jak zidentyfikuje znalezione w trumnie ciało.
W sobotę odbył się już ponowny pogrzeb ks. Zdzisława Króla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany