W wygłoszonym w czwartek rano orędziu rosyjski prezydent poinformował, że jest to początek operacji militarnej, która ma na celu "demilitaryzację Ukrainy". Informując, że nie ma planów okupacji Ukrainy, ostrzegł że odpowiedzialność za ewentualny rozlew krwi będzie ponosić rząd ukraiński.
– Ci, którzy będą próbowali nam przeszkodzić, spotkają się z odpowiedzią militarną, która doprowadzi do konsekwencji, z jakimi się nie spotkaliście. Jesteśmy gotowi na wszystko – zapowiedział prezydent Rosji.
Niedługo po tym wystąpieniu Władimira Putina, po godzinie 4 czasu polskiego, media zaczęły informować o pierwszych eksplozjach w ukraińskich miastach. Do pierwszych dwóch doszło w Kijowie. Strzały słyszano też w pobliżu lotniska Boryspil pod ukraińską stolicą. Według mediów, eksplozje miały również mieć miejsce w Charkowie i Odessie. Rakiety uderzyły na wojskowe obiekty i lotniska w Charkowie oraz Kijowie.
Tuż przed godziną 5. agencja AFP poinformowała o wybuchach w Mariupolu na wschodzie Ukrainy.
Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem
- Zapendowska nie pokazuje się już publicznie. Jej ostatnie zdjęcie trafiło do sieci
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]