Po trzech kwartach Widzew prowadził 62:53 i łódzcy kibice zacierali już ręce, że to właśnie gospodynie będą pierwszym zespołem, który pokona Arkę w tym sezonie.
Niestety, widzewianki źle zagrały na początku czwartej kwarty. Po pięciu minutach tej części gry gdynianki wygrywały 15:2 i wyszły na prowadzenie w tym spotkaniu 65:64, później już systematycznie rosła ich przewaga.
Choć widzewianki przegrały to jednak należą się im słowa uznania z ambitną walkę ze znacznie wyżej notowanym przeciwnikiem.
Na początku drugiej kwarty, przy stanie 18:20, sędziowie przerwali mecz. Wszystko przez kibiców Widzewa. C rzucili ciężkie rolki serpentyn na parkiet, a niektóre trafiły w głowę trenera gości. Ten natychmiast zarządził, by jego podopieczne zeszły z parkietu do szatni. Jednak po jakimś czasie sędziowie wznowili mecz. Pewnie jednak łódzki klub nie uniknie kary za fatalne zachowanie swoich fanów.
CosinusMED Widzew Łódź - Arka Gdynia, 72:84 (18:20, 20:14, 24:19, 10:31)
Widzew: Taylor Emery 14, Ewelina Gala 10, Julia Drop 4, Klaudia Gertchen 5, Katarina Vucković 9, Monika Jasnowska 13, Jazmine Davis 17.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
