Podopieczne trenera Błażeja Krzyształowicza niewątpliwie mają więc okazję do radości. Gwoli formalności wypada stwierdzić,że zostały pierwszym liderem tabeli z kompletem trzech punktów. A to było przecież dla nich najważniejsze.
Inauguracja sezonu zawsze jest sporą niewiadomą, więc, spoglądając z tej perspektywy, trudno nie być zadowolonym. Zwłaszcza, że w przeszłości zdarzało się już, że aktualne brązowe medalistki ligi rozpoczynały zmagania w niej w kiepskim stylu. A później bywało, że brakowało punktów do zajęcia lepszej pozycji w tabeli przed fazą play-off.
Warto podkreślić, że starcie w Pile było ciekawym widowiskiem, w którym nie brakowało właściwie niczego, by uznać je za naprawdę dobry mecz.
Rzecz jasna, w postawie łodzianek nie brakowało mankamentów, ale w kluczowych momentach goście zachowali więcej zimnej krwi.
Za MVP spotkania została uznana libero Grot Budowlanych Maria Stenzel. To jedna z tych zawodniczek, które zostały pozyskane przez działaczy w ostatnim okienku transferowym. Nie zapominajmy, że w zespole Krzyształowicza doszło do istnej rewolucji kadrowej. Z całą pewnością akurat w Pile trudno uznać, że wszystkie nabytki w stu procentach spełniły oczekiwania. Ale większość już tak. Wystarczy sobie chociażby uświadomić, jak ważne dla losów poszczególnych setów punkty w starciu z PTPS zdobywały na przykład Serbka Jovana Brakocević-Canzian, czy też Słowaczka Jaroslava Pencova.
Enea PTPS Piła – Grot Budowlani Łódź 1:3(25:16, 20:25, 19:25, 22:25)
PTPS: Strantzali 18, Stencel 13, Azizowa 20, Trojan 3, Kaczorowska 11, Szpak, Pawłowska (libero) oraz: Chrzan.
Budowlani: Śmieszek 5, Brakocević 18, Twardowska 16, Pencowa 15, Babicz 9, Stoltenborg 5, Stenzel (libero) oraz: Urban, Tobiasz, Polańska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?