Ewakuacja łódzkiego lotniska. ,,Bezpańska" walizka przed terminalem na Lublinku [zdjęcia]

- Zgodnie z obowiązującymi procedurami, został ogłoszony alarm, a na miejsce wezwano niezbędne służby, czyli pogotowie i straż pożarną – mówi Ewa Bieńkowska, rzecznik prasowy łódzkiego lotniska. - Na szczęście wszyscy pasażerowie, zarówno ci przylatujący, jak i odlatujący od nas zdążyli opuścić wcześniej budynek.

Samolot linii Ryanair do Londynu Stansted odleciał o godz. 15.35, a linii Adria Airways do Monachium – o godz. 15.50.
Po zarządzonej ewakuacji funkcjonariusze Straży Granicznej zamierzali, przy pomocy specjalnego robota, usunąć walizkę sprzed terminalu, a następnie zdetonować ją w bezpiecznym miejscu. Nie zdążyli jednak tego zrobić, bo około godz. 17 na lotnisko zgłosiła się młoda kobieta z informacją, że chwilę wcześniej zostawiła przed budynkiem bagaż. Jak się okazało kobieta przyleciała z Londynu Stansted samolotem, który w Łodzi wylądował o godz. 15.10.
- Kobieta została ukarana mandatem w wysokości kilkuset złotych, ponieważ zanim wróciła na lotnisko, w jego ewakuację zostały już zaangażowane służby – mówi Ewa Bieńkowska.