Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Expressowe życzenia dla łódzkich polityków. To będzie ważny rok dla Łodzi

(MSM)
Nadchodzący rok będzie ważnym i trudnym rokiem dla Łodzi. A to dlatego, że wiosną rozpocząć się mają pierwsze wykopy pod tunel kolejowy, a więc po Łodzi będzie się jeździć jeszcze trudniej (czy ktoś to sobie wyobraża?). Wiosną stanie też (z ponad rocznym opóźnieniem) pomnik jednorożca, a w ciągu roku powinna zostać ostatecznie podjęta decyzja czy Łódź będzie organizować jakieś wystawy Expo – jedną ogrodniczą, a może i drugą (zamiast Buenos Aires) o rewitalizacji. A to wszystko w czasie dwóch kampanii wyborczych.A na 2019 rok życzymy łódzkim politykom? Czytaj na następnej karcie.Zobacz też:
Nadchodzący rok będzie ważnym i trudnym rokiem dla Łodzi. A to dlatego, że wiosną rozpocząć się mają pierwsze wykopy pod tunel kolejowy, a więc po Łodzi będzie się jeździć jeszcze trudniej (czy ktoś to sobie wyobraża?). Wiosną stanie też (z ponad rocznym opóźnieniem) pomnik jednorożca, a w ciągu roku powinna zostać ostatecznie podjęta decyzja czy Łódź będzie organizować jakieś wystawy Expo – jedną ogrodniczą, a może i drugą (zamiast Buenos Aires) o rewitalizacji. A to wszystko w czasie dwóch kampanii wyborczych.A na 2019 rok życzymy łódzkim politykom? Czytaj na następnej karcie.Zobacz też:
Nadchodzący rok będzie ważnym i trudnym rokiem dla Łodzi. A to dlatego, że wiosną rozpocząć się mają pierwsze wykopy pod tunel kolejowy, a więc po Łodzi będzie się jeździć jeszcze trudniej (czy ktoś to sobie wyobraża?). Wiosną stanie też (z ponad rocznym opóźnieniem) pomnik jednorożca, a w ciągu roku powinna zostać ostatecznie podjęta decyzja czy Łódź będzie organizować jakieś wystawy Expo – jedną ogrodniczą, a może i drugą (zamiast Buenos Aires) o rewitalizacji. A to wszystko w czasie dwóch kampanii wyborczych.

A na 2019 rok życzymy łódzkim politykom:

  • Hannie Zdanowskiej, prezydent Łodzi – jako osobie prawomocnie skazanej w sprawie karnej za przestępstwo umyślne – niech jak najszybciej, jednoznacznie i ostatecznie rozstrzygnie się sprawa jej mandatu prezydenckiego – bo sytuacja, że wojewoda może w każdej chwili wszcząć procedurę jej odsunięcia ze stanowiska nie sprzyja rozwojowi Łodzi. A poza tym pani prezydent mogłaby się w końcu pojawić np. na urodzinach Łodzi lub złożyć życzenia na miejskim sylwestrze łodzianom, bo odkąd sprawuje urząd to tego raczej unika. I by w końcu spełniła obietnicę przekazania 100 mln zł na budżet obywatelski. Bo to głupio i nieuczciwie tak „robić z gęby cholewę”...
  • Wiceprezydentom Łodzi – oby stali się rozpoznawalni dla mieszkańców i przestały pojawiać się pytania:Kto to jest Trela?, Skąd ten Wieczorek?, Który to Piątkowski?, Rosicki? Kto to?
  • Zbigniewowi Rau, wojewodzie łódzkiemu – oby zastąpił swą strusią dyplomację „publicznego unikania prezydent Zdanowskiej” bardziej dżentelmeńską postawą...
  • Grzegorzowi Schreiberowi, marszałkowi województwa łódzkiego – niech za rok, gdy radni PiS będą głosować za udzieleniem mu absolutorium, będą mogli powiedzieć o nim coś więcej, niż tylko to, że „wie gdzie jest Pajęczno”. I aby nie przekręcano jego nazwiska na Scheibler...
  • Joannie Kopcińskiej i Piotrowi Glińskiemu, czyli łódzkim posłom PiS zasiadającym w rządzie – oby łodzianie dowiedzieli się i mogli wreszcie zauważyć, że mają swoich reprezentantów w rządzie, który podejmuje decyzje z realną korzyścią dla miasta.
  • Bartoszowi „Vote bitchez!” Domaszewiczowi, wiceprzewodniczącemu Rady Miejskiej w Łodzi – mniej hip-hopu i rapu, a więcej myślenia...
  • Cezaremu Grabarczykowi i Maciejowi Grubskiemu, łódzkim parlamentarzystom – powodzenia w zmaganiach z wymiarem prawa i sprawiedliwości. A także w odchudzaniu.
  • Katarzynie Lubnauer, łódzkiej posłance i szefowej Nowoczesnej – oby posiadany patent sternika morskiego pomógł jej dopłynąć tonącą szalupą partyjną do wyborów parlamentarnych. I oby jako matematyk nie musiała liczyć członków swej partii na palcach...
  • Waldemarowi Budzie, posłowi PiS i niedoszłemu prezydentowi Łodzi – żeby został kimś więcej niż tym, którego wskazała Janina Goss (tak szara eminencja łódzkiego PiS)...
  • Jackowi Saryusz-Wolskiemu, europosłowi – oby jako „człowiek, który chciał być Tuskiem” dostał taką funkcję na jaka zasłużył. Czyli co najmniej ambasadora w Brukseli!
  • Tomaszowi Piotrowskiemu, od jutra nowemu prezesowi Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej, a od lat „prawej ręce prezydent Zdanowskiej” – żeby napisał podręcznik pt. „Co robić, by się nie narobić, ale dobrze zarobić”.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany