Futbol kobiet. TME UKS SMS. Rewelacja ekstraligi z Łodzi

Przyjemne zaskoczenie

Łódzkie piłkarki zaskakują swoją postawą nawet najwytrawniejszych znawców kobiecego futbolu. Pozycja drużyny TME UKS SMS jest o tyle pozytywnym zaskoczeniem, że przecież w przerwie między sezonami doszło do sporej rewolucji kadrowej. Z drużyny prowadzonej przez trenera Marka Chojnackiego odeszło wiele doświadczonych zawodniczek. Ich miejsca zajęła młodzież, ale jak widać nie pociągnęło za sobą obniżenia jakości drużyny. Ba, można powiedzieć, że siła zespołu wzrosła, bowiem łodzianki jeszcze nigdy nie miały tak udanego początku ekstraligowego sezonu. Wystarczy spojrzeć na bilans bramkowy, który wynosi 16:1. Lepszym może się jedynie pochwalić drużyna Czarnych Sosnowiec (22:2), wielki faworyt do wywalczenia mistrzowskiego tytułu.

- Nie ukrywam, że także dla mnie miłym zaskoczeniem jest to, że po sześciu seriach mistrzowskich jesteśmy na drugim miejscu w tabeli i to z kompletem punktów - mówi Janusz Matusiak, prezes UKS SMS. - Widać jednak, że sumienna pracy na treningach przynosi doskonałe rezultaty. Trener Chojnacki systematycznie wprowadza do drużyny młodzież. Robi to umiejętnie i z wielkim wyczuciem, dlatego zespół ma wyniki sportowe. Dobrą robotę w naszym klubie dostrzegł także trener reprezentacji Polski, który na mecze eliminacji mistrzostw Europy z Czechami powołał trzy nasze zawodniczki: Paulinę Filipczak, Adę Achcińską i Annę Rędzię.

Po spotkaniach kadry czeka nas w Łodzi prawdziwy ligowy szlagier i bez wątpienia najważniejszy mecz pierwszej części sezonu. 26 września na boisku przy al. Milionowej podejmiemy Czarne. Oczywiście faworytem jest silny zespół z Sosnowca, ale jestem przekonany, że nasze dziewczyny zagrają ambitnie i podejmą walkę. Jeśli zaprezentują dyspozycję, jak w dotychczasowych ligowych starciach, to na pewno wynik będzie sprawą otwartą. Wszyscy liczymy, że będzie to szalenie emocjonujący pojedynek.