MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Galeria siedmiu kandydatów na trenera ŁKS

(bap)
Marek Chojnacki sprawdził się w ŁKS w trudnych momentach
Marek Chojnacki sprawdził się w ŁKS w trudnych momentach Maciej Stanik
Piłkarze ŁKS nadal pozostają bez trenera. Wczorajsze negocjacje z kandydatami na to stanowisko nie przyniosły efektów. Szefowie ŁKS zdradzili, że rozmawiają z siedmioma szkoleniowcami.

Wciąż nie znamy nazwiska następcy Ryszarda Tarasiewicza, który we wtorek zrezygnował z pracy w klubie z al. Unii. Wczorajsze negocjacje z kandydatami trwały przez cały dzień. - Nie są łatwe - mówił nam właściciel ŁKS, Filip Kenig. Późnym popołudniem ogłosił, że na nowego, szóstego już w tym sezonie ekstraklasy, szkoleniowca ŁKS trzeba poczekać przynajmniej do soboty, a może nawet do poniedziałku.
Kenig zdradził, że rozmowy toczą się z aż siedmioma kandydatami. Nie chciał zdradzić ich nazwisk. Kilka z nich nie jest już jednak tajemnicą. Wiadomo bowiem, że o krok od podpisania umowy był Tomasz Arteniuk, ale gdy okazało się, że nie ma odpowiednich uprawnień, szukano dalej. Kontanktowano się Markiem Chojnackim, który w łódzkim klubie sprawdził się już w kilku trudnych momentach, oraz czekającym na debiut w ekstraklasie wychowankiem ŁKS Dominikiem Nowakiem (ostatnio KS Polkowice). W czwartek propozycję pracy w Łodzi dostał też były trener Polonii Bytom i Cracovii, Jurij Szatałow.

Kto jeszcze może być w wymienionej siódemce? Marzeniem szefów ŁKS i kibiców byłby powrót Michała Probierza, ale namówienie go do tego będzie arcytrudne. Wcześniej w kontekście pracy wymieniano też Rafała Ulatowskiego, dla którego byłaby to już chyba ostatnia szansa na zaistnienie w ekstraklasie. A może na tej liście jest jeszcze jakieś zaskakujące nazwisko, jak na przykład Bogusław Kaczmarek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany