Od tego czasu lokatorka korzystała trzykrotnie z podnośnika wynajętego przez administrację, by zabrać rzeczy ze swojego lokum. Sporo ich jednak jeszcze zostało. Ostatnio dotarły do niej informacje o włamaniach do kamienicy. Chciała więc sprawdzić, czy z jej mieszkania nic nie zginęło. Okazja pojawiła się wczoraj, bo budynek oglądała komisja z magistratu. Tym razem jednak administracja podstawiła... drabinę.
- Mam ponad 60 lat i bałam się po niej wejść - mówi Barbara Bińczyk.
I nie wie, czy złodzieje splądrowali jej mieszkanie.
- Jak lokatorka będzie chciała zabrać swoje rzeczy, zorganizujemy to - mówi Renata Doroba z administracji Łódź-Górna "Wschód".
Do końca ubiegłego roku pani Barbara mieszkała w opłacanym przez miasto hotelu przy ul. Łęczyckiej. Teraz tuła się po rodzinie. Magistrat zaproponował łodziance trzy lokale do zamieszkania. Żadnego z nich nie przyjęła, bo, jak twierdzi, miały znacznie niższy standard, niż dotychczasowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hit! Pokazali taniec Radwańskiej i jej koleżanek. Tak balowała na weselu znajomych
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża