Jacek Sarzało z Zarządu Dróg i Transportu wyjaśnia, że miotacze są zbędne, bo technologia naprawy drogi zmieniła się.
- Jest teraz szybsza i efektywniejsza - mówi. - Nie przewiduje osuszania miejsca łatania palnikami, nie trzeba też podgrzewać samej masy bitumicznej, bo przewożona jest z wytwórni kotłami, które zapewniają utrzymanie wymaganej temperatury. A gorąca masa wlewana w ubytek powoduje samoczynne usunięcie nadmiaru wilgoci z dziury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wiemy, kto wspiera Magdę Mołek w trudnych chwilach. Tak dyskretny przyjaciel to skarb
- Rodzina z "Nasz nowy dom" przeżyła lata gehenny. Wiemy, kto wyciągnął do nich dłoń
- Córka Ilony Ostrowskiej wdała się w mamę. Pójdzie w jej ślady i podbije Polskę? FOTO
- Maria z "Sanatorium" żyje jak królowa! Dziedziczkę fortuny zna cały Konstancin [FOTO]