Przyjechało na nią 67 wystawców z całej Polski, ale także z Czech i Niemiec. Był nawet kolekcjoner monet z USA. To także okazja dla miłośników staroci do zdobycia antycznych mebli, porcelany, sreber, przedmiotów codziennego użytku pochodzących z poprzednich epok.
- Podchodzą do mnie ludzie, którzy wiedzą co to była sardynierka.
Głaszczą stare przedmioty z namaszczeniem - mówi Andrzej Łacina, który wystawił m. in. kolekcję zegarów z ubiegłych stuleci.
- Organizujemy giełdą również z myślą o tych, którzy na strychach, w piwnicach znajdują stare przedmioty, dla nich bez wartości, a dla innych piękne i cenne. Jedna u uczestniczek giełdy przyniosła właśnie takie rzeczy: talerze, dzbanki, świeczniki - mówi Anna Nowogórska z MOSiR-u, organizatora giełdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?