Obie drużyny stworzyły bardzo ciekawe widowisko, w którym akcje przenosiły się z z jednej strony boiska na drugą. Łodzianie zaczęli ostrożnie, ale w ostatnim kwadransie pierwszej połowy mogli i powinni objąć prowadzenie. Bardzo blisko zdobycia gola byli m.in. Marcin Kaczmarek, Łukasz Broź, który trafił w poprzeczkę i Mariusz Stępiński, którego strzał głową obronił Emilijus Zubas.
W drugiej połowie było jeszcze ciekawiej. Szansy z rzutu wolnego nie wykorzystał jednak Sebastian Dudek, z dystansu uderzał też Konrad Kaczmarek, jednak w najlepszej okazji znalazł się Bartłomiej Pawłowski, którego strzał zablokował obrońca GKS. Swoje dobre okazje mieli też gospodarze - Szymon Sawala trafił w poprzeczkę, a w ostatnich minutach przed kolejną porażką Widzew uchronił Maciej Krakowiak. Młody bramkarz w świetnym stylu obronił uderzenie Adriana Basty. Golkiperów obu zespołów można uznać za bohaterów ciekawego spotkania.
Widzewiacy zdobyli pierwszy punkt w rundzie rewanżowej ekstraklasy. Za to drużyna z Bełchatowa trzeci raz z rzędu zremisowała 0:0.
GKS Bełchatów - Widzew Łódź 0:0
GKS: Zubas - Basta, Michalski, Wilusz, Kosznik - Mateusz Mak, Rachwał (56, Baran), Sawala (76, Grzeszczyk), Wacławczyk, Madej - Traore (66, Bartosiak).
Widzew: Krakowiak - Broź, Phibel, Gavrić, Bartkowski - Pawłowski (70, Jonczyk), Bartoszewicz, Nowak, Dudek (77, Okachi), Kaczmarek - M. Stępiński (56, Bruno).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
