Jeden z lubuskich przedsiębiorców, na co dzień zajmujący się wożeniem lawetą niesprawnych samochodów wpadł na pomysł, by zarobić na obejściu przepisów o godzinie policyjnej w sylwestra. Oferuje "Legalny transport sylwestrowy". Na terenie samego Lublina to wydatek rzędu 250 zł. Poza granicami miasta - do ustalenia.
- W razie kontroli kierowca lawety wykonuje czynności zawodowe, a pasażerowie korzystają z innego wyłączenia: zaspokajanie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego. Jeśli ich samochód się zepsuł i czekali na holownik, to ich niezbędną i niepodważalną potrzebą związaną z życiem codziennym jest powrót do domu - tłumaczy cytowany przez Onet przedsiębiorca.
To nie jedyna próba łamania zakazu wychodzenia na ulice w sylwestrową noc. Choć w tym przypadku nie chodzi o kurs tańca (czyli sylwestrową zabawę), a sam powrót do domu po imprezie.
Źródło: Onet.pl
Papszun ponownie trenerem Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem
- Zapendowska nie pokazuje się już publicznie. Jej ostatnie zdjęcie trafiło do sieci