Golas w parkowym stawie! Pływał nago bo... rzuciła go dziewczyna [zdjęcia]

Całe zdarzenie obserwowali też przez kamery monitoringu strażnicy miejscy. Najpierw mężczyzna z narzeczoną spacerowali po parku, potem doszło między nimi do sprzeczki, aż wreszcie wzburzony młodzieniec zerwał z siebie ubranie, zostawił je na nabrzeżu kajakowym i odważnie wskoczył do wody, która obecnie ma nie więcej niż 14 stopni. Dopłynął do wyspy na środku parku i wrócił. Dziewczyna podała mu wtedy ręcznik, ale on nie skorzystał z niego, lecz wskoczył do wody po raz drugi. Popisy pływackie przerwał dopiero przyjazd straży miejskiej.

- Zaraz po zauważeniu tego zdarzenia dyżurny wysłał patrol do parku – mówi Dariusz Bereżewski, komendant straży miejskiej w Zgierzu. - Golas ubrał się jednak sam, nikt też nie skarżył się na czyn nieobyczajny, wobec tego skończyło się pouczeniem. Mężczyzna tłumaczył, że potrzebował ostudzić się po wzburzeniu, jakie wywołała u niego partnerka oznajmiając, że kończy z nim związek. Miał 19 lat i był mieszkańcem Warszawy, nigdy wcześniej nie widzieliśmy go w Zgierzu.

Wyścigi na 1/4 mili