– Ciężko to opisać słowami, jestem przeszczęśliwy. To niewiarygodne uczucie, ale też ogromna ulga, że wreszcie, po latach ciężkiej codziennej pracy, ten moment nastąpił. Nie zwalniam tempa, to kolejny krok w mojej karierze – mówił zaraz po zejściu z osiemnastego dołka Meronk, który prowadził już po trzech rundach gry w Mount Juliet Estate.
W finałową niedzielę rywale robili co mogli, aby go dogonić, ale ostatecznie nasz reprezentant wygrał sumą 268 uderzeń (-20 wobec normy pola). Drugi był Nowozelandczyk Ryan Fox (-17), a trzeci Thriston Lawrence z RPA (-16).
Sukces w Irlandii zapewni Meronkowi spory awans na siódme miejsce w rankingu DP World Tour (29-latek z Wrocławia trzy razy stawał w tym sezonie na podium w turniejach tego cyklu).
Wrocławianina czeka teraz start w turnieju Scottish Open i wielkoszlemowym The Open Championship (znanym także pod nazwą British Open). W tym drugim będzie rywalizował m.in. ze słynnym Tigerem Woodsem.
Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Filip Chajzer sprzedaje nowoczesną stodołę. Zamurowało nas, gdy poznaliśmy jej cenę!
- Cichopek z zaciętą miną debatuje przez telefon. Coś ją wyprowadziło z równowagi?
- Rutkowski ma już prezenty na 18-stkę syna. Przepych i luksus to mało powiedziane
- Najpierw ciąża, potem ŚLUB? Hakiel z partnerką mówią nam o swoich planach [WIDEO]