Marcin Gortat,
wychowanek ŁKS, ; jedyny polski koszykarz grający w lidze NBA,
potwierdził we wtorek we Wrocławiu, że pozostanie w swojej
dotychczasowej drużynie Orlando Magic. - Nie ma mowy, żebym się gdzieś
przenosił - zapewnił.
Wychowanek Łódzkiego Klubu Sportowego występuję w zespole z Orlando od
2008 r. Gortat jako zmiennik Dwighta Howarda w tegorocznych play off
grał średnio nieco ponad 15 minut, zdobywał średnio 3,0 pkt (w sumie
42), miał 4,4 zbiórki, 0,6 asyst oraz 0,3 bloków i 0,2 strat. W sezonie
zasadniczym wystąpił w 81 meczach - przebywał na parkiecie średnio 13,4
minuty i notował 3,6 pkt, 4,2 zbiórek i 0,86 bloku.
- Zostaję w Orlando na 100 procent. Mam podobno grać więcej, ale czy
rzeczywiście tak będzie, tego nie wiem. Liczę jednak, że moja średnia
punktów i zbiórek w tym roku będzie wyższa. Na pewno będę
agresywniejszy, a po cichu liczę, że zostanę gdzieś wymieniony - dodał
Gortat.
Koszykarz przebywał we Wrocławiu, gdzie poprowadził trening dla ponad
stu dzieci w ramach III edycji warsztatów koszykarskich dla najmłodszych
pod nazwą Marcin Gortat Camp 2010.
Oprócz pokazowego treningu, krótkich gier i ćwiczeń młodzi adepci
koszykówki mogli także zadawać Gortatowi pytania, a na koniec zrobić
sobie z nim zdjęcie i otrzymać autografy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście
- Izabela Trojanowska wywraca oczami na pytanie o wiek. Słusznie się oburzyła?
- Maciej Zakościelny przyznał się do uzależnienia. Wyznał wszystko przed kamerą
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]