- Około godz. 10 jeden z klientów zobaczył słup dymy wydobywającego się z naszego magazynu - poinformowała właścicielka sklepu. - Nie zwlekając powiadomił straż pożarną i obsługę marketu.
Pracownicy jeszcze przed przyjazdem strażaków wyprowadzili wszystkie osoby na zewnątrz. Tylko dzięki ich przytomnemu zachowaniu w pożarze nie było rannych.
Po kilku minutach na miejsce dotarli strażacy, którzy rozpoczęli gaszenie ognia. Okazało się, że zadymienie w sklepie jest tak duże, że podczas akcji muszą korzystać z masek i oddychać przy pomocy butli. W sumie ogień gasiło 10 zastępów straży. Żywioł udało się opanować po około godzinie.
Spaliła się część wyposażenia magazynu i znajdujący się w nim towar. Choć ogień nie wydostał się poza część magazynową, to tłusta sadza, która osiadła na produktach znajdujących się w części sklepowej sprawiła, że nie będą one najpewniej przydatne do użytku. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej.
Trwa dogaszanie zgliszczy i wietrzenie pomieszczeń.
ZOBACZ FILM - KLIKNIJ TUTAJ |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?