Groźny wypadek na al. Włókniarzy. Wjechał w rowerzystę na drodze rowerowej... ZDJECIA

Prawdopodobnie stan zdrowia kierowcy volkswagena przyczynił się do wypadku drogowego, w którym poważnych obrażeń doznał 57-letni rowerzysta.
W środę, 11 sierpnia 2021 r. około godziny 18.30 zgłoszenie o wypadku na alei Włókniarzy na ciągu rowerowo-pieszym odebrał dyżurny łódzkiej komendy policji. Na hasło: samochód potrącił rowerzystę natychmiast wysłał patrol łódzkiej drogówki.

- Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce interwencji ustalili, że 42–letni kierujący volkswagenem, jechał aleją Włókniarzy w kierunku ulicy Legionów - relacjonuje asp. szt. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - W nieustalonych okolicznościach przy ulicy 6-go Sierpnia wjechał on na ciąg rowerowo - pieszy, gdzie na wysokości stadionu żużlowego potrącił 57–letniego rowerzystę. Następnie jeszcze uderzył w słup oświetlenia ulicznego.

Siła uderzenia była tak wielka, że cyklista upadając na jezdnię mocno się poturbował. Ratownicy medyczni rannego z wielonarządowymi obrażeniami przewieźli do szpitala. Do szpitala trafił również kierujący volkswagenem.

- Policjanci sprawdzili trzeźwość 42–latka i wówczas okazało się, że w organizmie mężczyzny znajdują się śladowe ilości alkoholu, w związku z czym pobrano od niego krew do dalszych badań - mówi asp. szt. Marzanna Boratyńska. - W rozmowie ze świadkami wypadku, którzy pierwsi udzielali pomocy obu mężczyznom, policjanci ustalili, że prawdopodobnie stan zdrowia kierującego autem mógł wpłynąć na to, co się wydarzyło. Przypuszczenia świadków potwierdzili lekarze.

Dalsze czynności w sprawie prowadzi Wydział Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Policjanci przypominają i apelują
Niespodziewane pogorszenie samopoczucia, wynikające ze stanu zdrowia może zdarzyć się każdemu i w każdej sytuacji. Jeśli dojdzie do niego podczas prowadzenia samochodu, ale też motocykla, roweru, hulajnogi, to najważniejsze jest bezpieczne zjechanie i zatrzymanie pojazdu. Wówczas dopiero można ocenić, co się dzieje, czy jesteśmy w stanie kontynuować jazdę czy też potrzebujemy pomocy.
- Jeśli nie czujesz się na siłach, to nie kontynuuj podróży, dopóki nie poczujesz się lepiej lub skorzystasz z pomocy medyków - apeluje policja.