Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźny wypadek na ul. Piotrkowskiej. Cztery osoby w szpitalu! [nowe fakty, zdjęcia]

(mal)
Cztery osoby - dwie kobiety i dwóch mężczyzn - trafiły do szpitali w wyniku wypadku do którego doszło przed godz. 6 na rogu ul. Piotrkowskiej i Zielonej.

Zderzyły się ford fiesta i nissan primera - taksówka. Na skrzyżowaniu nie działała wówczas sygnalizacja świetlna (pulsowało żółte światło).
- Jechałem ul. Narutowicza i chciałem skręcić w lewo w ul. Piotrkowską, by tam wysadzić klientkę. Wtedy uderzył w moje auto ford jadący z dużą prędkością ul. Piotrkowską. Mój samochód obróciło o 180 stopni, a ford uderzył w kamienicę - mówi Stanisław Kurzyński, taksówkarz z 30 letnim stażem. - To mój pierwszy taki poważny wypadek. Auto nadaje się już tylko do kasacji.

Pasażerka taksówki - 35 letnia kobieta o własnych siłach wysiadła z auta, później z urazem głowy trafiła do szpitala im. WAM. W wypadku ucierpiały też trzy osoby jadące fordem - dwóch mężczyzn w wieku 28 i 30 lat oraz 25 - letnia kobieta, którzy z urazami głów i kończyn trafili do szpitala im. WAM i Barlickiego.
- Gdy wysiadłem ze swojego auta i podszedłem do forda, jedna z osób leżała obok, a dwie były w środku samochodu - mówi taksówkarz.
Na miejscu zjawił się patrol straży miejskiej, który zatrzymał jednego z mężczyzn, który prawdopodobnie kierował fordem - miał 1,64 promila alkoholu w organizmie.

- Usłyszałam huk i wybiegłam z domu, a mieszkam tuż obok, w kamienicy przy ul. Piotrkowskiej. Taksówkarz zajmował się pasażerką, a policja zabezpieczała miejsce. Gdyby do wypadku doszło z godzinę później, to mogłyby zginąć inne osoby, bo by ford wjechał w ludzi stojących na przejściu - mówi starsza pani handlująca w podcieniach kamienicy przy skrzyżowaniu.
W związku z wypadkiem przez godzinę nie jeździły ul. Zieloną i Narutowicza tramwaje linii 9, 9A, 12 i 13.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany