Glik nie zagra. Grzegorz Krychowiak również?
Podczas treningu reprezentacji Grzegorz Krychowiak narzekał na lekki uraz. Selekcjoner Jerzy Brzęczek staje więc przed dużym dylematem. Albo postawi na pomocnika Lokomotiwu Moskwa i zaryzykuje pogłębieniem kontuzji, albo oszczędzi swojego zawodnika na mecz z trudniejszym rywalem - Austrią. Krychowiak potrzebuje regeneracji, a do piątku może nie zdążyć. Wszystko wskazuje na to, że w Słowenii będzie musiał go ktoś zastąpić. Tylko kto?
Naturalnym zmiennikiem Grzegorza wydaje się pierwszy raz powołany do seniorskiej kadry Krystian Bielik. Były piłkarz Arsenalu, obecnie grający w Derby County, może występować zarówno na środku obrony, ale świetnie się sprawdza w roli defensywnego pomocnika. Podkreślał to również Jerzy Brzęczek, który widzi go właśnie na tej drugiej pozycji.
Krystian Bielik dobrze zaprezentował się na młodzieżowym Euro 2019. Polacy wygrali dwa spotkania grupowe z mocniejszymi rywalami, ale nie awansowali do półfinału rozgrywek. Jednym z chwalonych zawodników naszej kadry był właśnie Krystian Bielik.
Grzegorz Krychowiak rozpoczął znakomicie ten sezon w rosyjskiej Premier Lidze. Ma za sobą już osiem spotkań, w których strzelił trzy gole i zanotował asystę. Pomocnik ma również na koncie komplet minut. Wystąpił także w Superpucharze Rosji, w którym także zaliczył ostatnie podanie do partnera. Lokomotiw Moskwa wygrał z Zenitem 3:2.
REPREZENTACJA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście