W podparyskim Saint-Denis faworytem piatkowego spotkania była Nowa Zelandia, której reprezentanci rywalizację rozpoczęli od słynnego tańca haka. All Blacks to trzykrotni triumfatorzy PŚ (1987, 2011, 2015).
Pierwsze punkty z rzutu karnego zdobyli jednak Argentyńczycy, a ich autorem był Emiliano Boffelli. Później zawodnicy z antypodów, głównie po przyłożeniach, objęli prowadzenie 12:3. Wypracowaną przewagę jeszcze przed przerwą powiększyli.
Po zmianie stron dominacja Nowozelandczyków nie podlegała dyskusji. Ich najlepszymi graczami okazali się Richie Mo'unga i Will Jordan. Przegranym "Pumas", którzy nie zaliczyli ani jednego przyłożenia, pozostała gra o trzecie miejsce.
Dotychczasowe 44 mecze tegorocznego turnieju obejrzało z trybun już 2,1 mln widzów.
Finał zostanie rozegrany w sobotę 28 października na Stade de France w Saint-Denis pod Paryżem.
Źródło: PAP
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt