Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hałas niszczy nasz słuch nieodwracalnie - zwraca uwagę otolaryngolog

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Dr n. med. Oskar Rosiak, otorynolaryngolog Centrów Medycznych Medyceusz w rozmowie na temat szkodliwości hałasu i jego wpływie na nasz słuch

Dr n. med. Oskar Rosiak, otorynolaryngolog Centrów Medycznych Medyceusz:

- Niedawno opublikowano raport, którego autorzy mierzyli poziom hałasu na polskich ulicach. Okazało się, że okolica łódzkiego centrum przesiadkowego jest jednym z najgłośniejszych miejsc w kraju. Czy nasze zdrowie cierpi z powodu hałasu?
- Oczywiście, że tak. Utrata słuchu związana z nadmierną ekspozycją na hałas jest drugą po względem częstości przyczyną niedosłuchu w krajach rozwiniętych, ustępuje pierwszeństwa jedynie utracie słuchu związanej z wiekiem. Jednak warto podkreślić, że w przeciwieństwie do niej, uszkodzeniu słuchu przez hałas możemy w stu procentach zapobiec.

- Co szkodzi naszemu słuchowi?
- Uszkodzenie słuchu może być wywołane dwojako. Po pierwsze z powodu dużego natężenia dźwięku czyli takiego powyżej 130 decybeli, na które jesteśmy narażeni w bardzo krótkim czasie. Po drugie powstaje na skutek długotrwałej, wieloletniej ekspozycji na hałas.

- Hałas czyli co..?
- …dźwięki powyżej 80 decybeli. Rzeczywiście jednak wypracowanie definicji hałasu nie jest proste, ponieważ dźwięki możemy opisywać zarówno ich głośnością, jak i częstotliwością. Niemniej oba te czynniki wpływają na komórki narządu słuchu i nawet, gdy jesteśmy narażeni przez długi czas na głośne lecz nie sprawiające znacznego dyskomfortu dźwięki, to działają one negatywnie i mogą powodować nieodwracalne zmiany w naszym słuchu. Konkretnie odczuwają to pracownicy przemysłowi narażeni na dźwięki emitowane przez ciężkie urządzenia mechaniczne, muzycy przez głośną muzykę czy np. motocykliści.

- Czym może się to skończyć?
- Przewlekłe narażenie na hałas powoduje obustronne uszkodzenie słuchu. Objawia się gubieniem dźwięków o wyższych częstotliwościach, czyli od 3 do 6 tysięcy Herców. Jednocześnie podwyższone ciśnienie w obrębie ucha wewnętrznego powoduje obumieranie komórek odbiorczych narządu słuchu zlokalizowanych w ślimaku i – niestety - w obecnym stanie wiedzy jest nieodwracalne. Dlatego nie warto narażać słuchu na hałas.

- Co robić jeśli zaczynamy źle słyszeć?
- Powinno się poddać dokładnej ocenie laryngologicznej oraz audiologicznej, zaś pracownicy na co dzień narażeni na głośnie dźwięki winni przechodzić co jakiś czas przesiewowe badania słuchu. W przypadku niedosłuchu utrudniającego rozumienie mowy rozwiązaniem może być aparat słuchowy, jednak u niektórych nie przynosi on już korzyści, ale mamy jeszcze możliwość chirurgicznego wszczepienia implantów ślimakowych.

"Mamy włoski scenariusz". Relacje krakowskich lekarzy o sytuacji w szpitalach:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany