MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Handel w strefie czerwonej - co się zmieni w funkcjonowaniu sklepów? Sprawdź

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Pawel Relikowski / Polskapress
- W hipermarketach - 1 osoba na 15 m kw - W sklepach o powierzchni do 100 m kw – 5 osób na jedną kasę

Co zmienia „czerwona strefa” w funkcjonowaniu handlu? Czwartkową (15.10) zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego w kwestii ograniczeń dotyczących liczby klientów doprecyzował w piatek rano (16.10) rzecznik rządu Piotr Müller. Limity dopuszczające 5 klientów na kasę obowiązywać będą wyłącznie w sklepach o powierzchni do 100 metrów kwadratowych. W przypadku większych - ten limit wynosi 1 osobę na 15 metrów kwadratowych. Te ograniczenia obowiązują od soboty 17.10 br. zarówno w sklepach samodzielnych, jak i znajdujących się w galeriach handlowych.

- Dla nas praktycznie nic się nie zmieni – mówi Anna Domańska, wiceprezes Centralu. – Na parterze dysponujemy powierzchnią 1500 metrów kwadratowych, więc może wejść jednocześnie 100 osób. Klienci nie odczują w ogóle tego ograniczenia.
W piątek 16 października w Centralu ruch był, nawet jak na ten dzień tygodnia, wzmożony. Łodzianie robili spore zakupy: duże ilości mięsa, wędlin, nabiału, warzyw, owoców, mąk i makaronów. Podobnie było w innych sklepach spożywczych – ale nie tak jak przy lockdownie w marcu, gdy pustoszały półki.

Ograniczenia nie wpłyną w znaczący sposób na działanie dyskontów, marketów czy hipermarketów. Jedynie mniejsze powierzchniowo sklepy czy apteki będą musiały pilnować ilości klientów. Np. gdy placówka handlowa ma 50 metrów kwadratowych i dwie kasy, to jednocześnie może wejść 10 osób.

- Przecież cały czas tak naprawdę tego pilnujemy – mówi ekspedientka z warzywniaka, gdzie jest jedna kasa. – Sami klienci pilnują. Nie wchodzą do środka, gdy widzą, że są trzy osoby. Po prostu czekają na zewnątrz.
Problemu nie widzą też aptekarze.
- Przez te miesiące od początku pandemii wszyscy już się przyzwyczaili, że jest reżim – mówią. – Nikt się nie tłoczy i staje sobie tuż za plecami.

Inaczej bywa jednak w większych sklepach spożywczych czy marketach budowlanych. Tam przy kasie staje jedna osoba, ale kolejne często już nie zachowują dystansu, mimo zaznaczonych na podłodze odległości, w jakich powinny stać.
Aby zwiększyć komfort zakupów i poczucie bezpieczeństwa klientów sieci wydłużyły godziny pracy nawet do godz. 23.
Na przełomie marca i kwietnia ograniczenia w handlu były bardziej dotkliwe - wprowadzony został limit zaledwie 3 klientów na kasę i to niezależnie od powierzchni sklepu. Teraz rząd nie zdecydował o aż takich obostrzeniach.

Maria Szymankiewicz, specjalistka ds. relacji zewnętrznych w sieci Biedronka:
- Bezpieczeństwo klientów i pracowników to nasz absolutny priorytet. Zawsze ściśle stosujemy się do zaleceń i wytycznych administracji publicznej. Sklepy sieci Biedronka mają powierzchnię zdecydowanie większą niż 100 m2. W związku z tym, w takim przypadku placówki w czerwonej strefie obowiązuje limit 1 osoby na 15 m2. Przypominamy, że sieć Biedronka już na samym początku pandemii wprowadziła wiele rozwiązań wciąż obowiązujących w placówkach i dodatkowo zwiększających bezpieczeństwo naszych klientów i pracowników. To m.in. specjalne osłony kas z pleksiglasu czy taśmy przy stanowiskach kasowych wyznaczające dystans między kupującymi, a także rękawiczki jednorazowe lub żele dezynfekujące w sklepach. Dzięki zastosowaniu tych środków, również zakupy przy kasach samoobsługowych są bezpieczne. Pracownicy sieci zostali poinformowani o wytycznych dotyczących obowiązku zasłaniania nosa i ust przez klientów, w tym również o obowiązujących wyjątkach. Dbamy też o bezpieczeństwo samych pracowników: do tej pory sieć Biedronka udostępniła pracownikom ponad 3 mln maseczek jednorazowego użytku oraz ponad 190 000 wielorazowego użytku. Podkreślamy, że działamy zawsze w oparciu o obowiązujące przepisy oraz w zgodzie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Biedronka robi wszystko, żeby zwiększać bezpieczeństwo zakupów wydłużając godziny otwarcia sklepów. Jako pierwsi podjęliśmy decyzję o wydłużeniu czasu pracy naszych sklepów zarówno w kwietniu, jak i teraz – obecnie ponad 2.6 tys. placówek sieci działa co najmniej do godz. 23:00, a niemal 50 jest czynna całodobowo. W związku ze zmieniającą się sytuacją, w najbliższym czasie będziemy dopasowywać godziny otwarcia sklepów do aktualnych potrzeb naszych klientów. Jest to powrót do Akcji 24, która podczas pierwszej fazy pandemii zdała egzamin i umożliwiła naszym klientom robienie bezpieczniejszych zakupów. W najbliższych dniach będziemy rozszerzać Akcję 24. Aktualna lista sklepów wraz z godzinami ich otwarcia znajduje się na stronie www.biedronka.pl.”

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany