Hokej na lodzie. Wychowanek ŁKH Łódź Oliwier Kowalczyk rządzi w Czechach

Jego drużyna zajęła drugie miejsce w swojej lidze, a potem poprzez play-off wywalczyła awans do czeskiej ekstraklasy. Mimo że Kowalczyk znów grał ze starszymi od siebie, był wyróżniającą się postacią w zespole, a o jego hat-tricku w decydującym o awansie meczu z zespołem Vrchlabi napisał obszernie czeski portal hokejowy hokej.cz. O tym, jak traktowany jest młodzieżowy hokej w Czechach świadczy między innymi fakt, że mecz oglądało "cztirzi stovky divaku", czyli 400 widzów, jak czytamy w relacji. W przyszłym sezonie Kowalczyk będzie grał wśród 9-klasistów, chociaż sam będzie dopiero w ósmej. Ale skoro poszedł do hokejowej szkoły rok wcześniej, to trudno się temu dziwić.

Sezon dla niego się jeszcze nie skończył. W dniach 24-27 kwietnia w ekipie "Talentów Ziętary", czyli nieoficjalnej reprezentacji Polski 14-latków, zagra w Insbrucku w turnieju, który nosi szumną nazwę "World Championship Hockey". Polacy rywalizować będą z ekipami z dziesięciu innych państw. W składzie ekipy jest jeszcze jeden wychowanek ŁKH Wiaczesław Pohribnyj, urodzony na Ukrainie, ale od kilku lat mieszkający w Łodzi.

Kowalczyk długo w domu nie zabawi, bo pod koniec maja jego czeski zespół rozpoczyna już przygotowania do nowego sezonu. To stąd bierze się wyższość czeskiego hokeja nad polskim: my latem leżymy na plaży, a Czesi nie mają morza, więc trenują...
Rozpoczyna się decydująca faza przygotowań seniorskiej reprezentacji do pierwszego po 22 latach występu w mistrzostwach świata grupy A, rozpoczynających się 10 maja w Pradze i Ostrawie.
O miejsca w reprezentacji walczy "nasz" bramkarz Maciej Miarka, który w tym sezonie grał w GKS Jastrzębie. Rywalizacja o miejsce w kadrze zaostrzyła się, bo polskie obywatelstwo dostał właśnie bramkarz Tomasz Fuczik z GKS Tychy. To czwarty bramkarz w kadrze, a na mistrzostwa pojedzie trzech. Miarka grał w minioną sobotę w reprezentacji w towarzyskim meczu z Węgrami w Krynicy, wygranym przez Polskę 6:2 - kończy swą informację red. Wojciech Filipiak.