Bramki strzeliły: Dżesika Mazur, Emilia Kowalska i Magdalena Pabiniak. Gole zdobywał cały nas atak mówi trenerka Małgorzata Polewczak. Do przerwy trzy razy słupek ratował rywalki od utraty bramki. Grałyśmy w mocno osłabionym składzie. Zawodniczki dopadła „jelitówka". Na ławce rezerowych miałam jedną hokeistkę. W samej końcówce meczu sama musiałam wejść na boisko na obronę, żeby dać odetchnąć najbardziej zmęczonej zawodniczce.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?