MKTG SR - pasek na kartach artykułów

I liga. ŁKS - GKS Jastrzębie, mecz beniaminków w Łodzi

Jan Hofman
Piłkarze pierwszej ligi rozegrają w ten weekend piętnastą kolejkę sezonu. Najciekawiej w tej serii zapowiada się mecz w Łodzi.

Jutro (sobota) na stadionie przy al. Unii ŁKS podejmować będzie GKS Jastrzębie Zdrój (początek o godz. 15). Choć to pojedynek beniaminków rozgrywek, to na pewno emocji na murawie nie zabraknie. Obydwie drużyny są w czołówce tabeli, a to powinno być gwarancją tego, że kibice obejrzą ciekawe spotkanie. Jastrzębianie tej jesieni wyśmienicie spisują się na boiskach rywali, wygrali trzy mecze i dwa zremisowali. Są jedynym zespołem w pierwszoligowej stawce, który nie dał się pokonać na wyjeździe. Kibice drużyny z al. Unii wierzą, że jutro łodzianie pokażą się z bardzo dobrej strony i zakończą świetną passę GKS.

Dla fachowców nie jest to takie oczywiste, bowiem podopieczni trenera Kazimierza Moskala mają kłopoty z kompletowaniem punktów przed własną widownią. Z sześciu spotkań rozegranych na stadionie przy al. Unii wygrali tylko dwa, a w trzech przypadkach musieli uznać wyższość gości. Nie imponują także bramki łódzkiej drużyny. Ełkaesiacy w domu tylko pięciokrotnie pokonali bramkarza rywala, a sami stracili siedem goli. Jutro przekonamy się, czy mecz z Wigrami Suwałki (2:1) był przełomem i łodzianie kontynuować będą zwycięską serię na swoim boisku. W klubie coraz głośniej mówi się o awansie, a więc liczą się tylko zwycięstwa!

Obydwie drużyny nie grały w poprzedniej kolejce mistrzowskiej. W ŁKS wolny termin wykorzystano na leczenie urazów ważnych dla drużyny zawodników. Z kolei trener Jarosław Skrobacz uznał, że zespołowi przyda się sparingowy pojedynek, by zawodnicy nie wypadli z meczowego rytmu. GKS pokonał 3:2 ekstraklasowe Zagłębie Sosnowiec (bramki: Kamil Szymura, Oskar Mazurkiewicz i Bartosz Jaroszek), a to świadczy dobitnie o tym, że jutrzejszy rywal ełkaesiaków ma olbrzymi sportowy potencjał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany