Uzbecki przewoźnik wykonywał międzynarodowy transport odpadów niezgodnie z przepisami prawa. Na miejscu kontroli pracowali też wezwani inspektorzy Inspekcji Ochrony Środowiska.
Inspektorzy łódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego i Inspekcji Ochrony Środowiska stoją obok zatrzymanej do kontroli ciężarówki. Naczepa ma odsuniętą plandekę. W ładowni naczepy znajdują się odpady w postaci elementów pochodzących z rozbiórki pojazdów.
W piątek (6 stycznia), na odcinku ekspresowej „ósemki” koło Łodzi, inspektorzy ITD prowadzili wzmożone kontrole zagranicznych ciężarówek. Sprawdzali przede wszystkim czy międzynarodowe przewozy są wykonywane na podstawie wymaganych i ważnych zezwoleń. Zwracali szczególną uwagę na pojazdy przewożące towary niebezpieczne (ADR).
W trakcie działań funkcjonariusze zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą. Powodem podjęcia interwencji było podejrzenie, że samochód ciężarowy ma zamocowane tablice rejestracyjne z tektury. Po zatrzymaniu pojazdu i bliższemu przyjrzeniu się tablicom, okazało się, że faktycznie są to nieoryginalne zamienniki. Ustalono, że zestawem należącym do uzbeckiej firmy są przewożone odpady z Czech do Uzbekistanu.
Kierowca nie okazał też wymaganego zezwolenia na wykonywanie międzynarodowego przewozu drogowego rzeczy tranzytem przez Polskę i dokumentu przewozowego. W trakcie dalszych czynności stwierdzono wykonywanie przewozu drogowego przez transportującego odpady bez dokumentu potwierdzającego rodzaj transportowanych odpadów oraz bez wpisu do rejestru bazy danych o produktach i opakowaniach oraz o gospodarce odpadami.
Katalog naruszeń uzupełnił również brak wymaganego oznaczenia pojazdów tablicami z literą „A” – transgraniczny przewóz odpadów. Oprócz tego naczepa nie miała ważnego badania technicznego, a kierowca nie przestrzegał norm czasu pracy.
Na miejsce kontroli wezwano też pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z Łodzi w celu zakwalifikowania odpadów. Transgraniczny przewóz odpadów wstrzymano.
Zestaw skierowano na wyznaczony parking strzeżony. Za stwierdzone naruszenia przepisów ustawy o transporcie drogowym wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Grozi mu maksymalna ustawowo kara pieniężna.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?