Jak Mariusz Pudzianowski zajmował się... rybą

Nie ma przebacz, rano musiał zaliczyć zajęcia biegowe. To poranne wybieganie fajne przed śniadankiem może być i zadek wymrozić 10°C .Do pracy nie muszę iść wiec rano śniadanko rodzinne zjeść i można leżeć i objadać się smakołykami napisał.
Oj, nie tylko objadanie się i leżenie do góry brzuchem było mu pisane. Pokazał jak obiera rybę. A u Was kto rybkę przygotowuje na patelnię? Ja sam wyjmuję ze stawu u siebie i........Aaaa, zapomniałem sama wskakuje na patelnie u Was.. Ps: klasyk materiał ale inaczej nie wygląda przygotowanie ryby na patelnie. Przecież sama na patelnie nie wejdzie chyba
Potrafił też rozbawić fanów do łez. Lotem błyskawicy w sieci rozniosły się życzenia świąteczne Mariusza Pudzianowskiego. Wszystko za sprawą specjalnego zdjęcia, na którym półnagi ?Pudzian" prezentuje się jako Mikołaj.