Jakie będą tegoroczne Boże Narodzenie i Sylwester? Wystawnie i "na bogato", czy skromnie w gronie najbliższych?

Planowanie świątecznego budżetu, menu i liczby gości zapraszanych do stołu zwykle zaczyna się już w październiku. Boże Narodzenie lubimy obchodzić hucznie i wystawnie. Nie żałujemy pieniędzy ani na prezenty, ani na potrawy i ubrania, w których się zaprezentujemy znajomym i rodzinie. W tym roku nikt nie myśli o świątecznym zbytku, bo nie wiadomo jeszcze, czy wolno nam będzie organizować rodzinne biesiady, czy przyjdzie nam spędzić Boże Narodzenie zaledwie w gronie domowników. To oznacza, że kupimy mniej jedzenia, prezentów i innych mniej potrzebnych dóbr. Barometr Providenta sprawdził, że Polacy planują wydać na tegoroczne święta ok. 700 zł (rok temu było to ok. 1700 zł). Na dodatek tylko 62 procent respondentów spodziewa się pod choinką prezentu (rok temu było ich 82 procent). Najbardziej czekają na nie dzieci i młodzi respondenci do 30 roku życia.
Tegoroczne święta Bożego Narodzenia wywołują niepewność u łódzkich restauratorów, właścicieli firm cateringowych i pubów. Święta to była okazja do solidnego zarobku, bo wielu łodzian zamawiało gotowe pierogi, kapustę z grochem, czy rybę w galarecie, by samemu nie gotować świątecznych potraw. Popularne od lat są także wigilie firmowe i spotkania świąteczne, na których także serwowano świąteczne potrawy. Kucharze mieli więc pełne ręce pracy, a zamówienia spływały już od października.
- Nie tylko przygotowywaliśmy świąteczne dania, ale także kosze prezentowe, które pracodawcy wręczali swoim pracownikom przed świętami - mówi Krystian Waganiak z firmy lodowe.com. - Firmy są albo zamknięte, albo pracują zdalnie, nikt nie myśli o świątecznych prezentach i imprezach.
Pod ogromnym znakiem zapytania stoją też tegoroczne imprezy sylwestrowe w pubach i restauracjach, a potem bale karnawałowe. Zamknięte dla klientów lokale gastronomiczne nawet nie planują sylwestrowych atrakcji. Trudno opracowywać menu i przyjmować rezerwacje, gdy nie wiadomo, które lokale przetrwają sprzedaż tylko na wynos i czy znajdą się chętni do hucznego świętowania poza domem, w gronie obcych ludzi.