Janusz Niedźwiedź (trener Widzewa): - Myślę, że wszystkim spadł kamień z serca. Cały czas parliśmy do przodu, ale już wcześniej mogliśmy strzelić gole. Niestety nadzialiśmy się też na kontratak Puszczy, ale nasz bramkarz stanął na wysokości zadania. Na pewno jesteśmy zadowoleni z tego, że po raz kolejny w końcówce strzelamy bramkę.
To jest ważne, że walczymy do końca i chcemy zwyciężać, nawet w obliczu różnych przeciwności losu i tego, że nie zawsze gra się super układa. Mieliśmy momentami kilka niepotrzebnych strat, wkradała się też nerwowość. Myślę, że na święta sprawiliśmy kibicom prezent w postaci trzech punktów. Dziękuję wszystkim za wsparcie, wiarę do końca i życzę Wesołych Świąt.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?