Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński w Łodzi. Oddał cześć zamordowanemu Markowi Rosiakowi (aktual.)

(msm)
Jarosław Kaczyński wziął udział w mszy św. w intencji zamordowanego przed łódzkim biurem partii Marka Rosiaka. Nabożeństwo odprawiono w kościele p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego przy ul. Sienkiewicza 38
Jarosław Kaczyński wziął udział w mszy św. w intencji zamordowanego przed łódzkim biurem partii Marka Rosiaka. Nabożeństwo odprawiono w kościele p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego przy ul. Sienkiewicza 38 Maciej Stanik
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości przyjechał do Łodzi w rocznicę śmierci Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wociechowskiego. Były premier wziął udział we mszy w kościele p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego przy ul. Sienkiewicza 38, odsłonił tablicę pamięci Marka Rosiaka umieszczoną w biurze PiS, w korytarzu gdzie zginął oraz złożył wieniec kwiatów na mogile zmarłego na cmentarzu przy ul. Ogrodowej.

Kaczyński spóźnił się 20 minut na mszę, która rozpoczęła się o godz. 12. Został powitany oklaskami.

W nabożeństwie uczestniczyli m.in. nowo wybrani posłowie PiS z Łodzi i regionu: Witold Waszczykowski, Dariusz Barski, Jan Tomaszewski oraz Marek Matuszewski. Obecni byli także prof. Michał Seweryński, Jerzy Kropiwnicki, Sylwia Ługowska. Nie było rodziny zastrzelonego Marka Rosiaka.
W łódzkim biurze PiS prezes Kaczyński odsłonił tablicę upamiętniającą tragiczną śmierć Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego.
- Bóg działa poprzez wydarzenia. Takim wydarzeniem było rok temu śmierć Marka Rosiaka. Wyciągnijmy z tego naukę. - powiedział ksiądz na zakończenie mszy, którą zamówił prezes Kaczyński.

Były premier nie skorzystał z propozycji przemówienia do zgromadzonych w kościele po zakończeniu liturgii - wsiadł do samochodu, którym pojechał do siedziby PiS w pasażu Schillera. Tam przez na kilka minut spotkał się z łódzkimi działaczami partii, a potem odsłonił kamienną tablicę umieszczoną na ścianie korytarza, na którym zginął Marek Rosiak.

- Rok temu w tym miejscu doszło do zbrodni. Bo mord i usiłowanie mordu to zbrodnia. Ta zbrodnia nie była wynikiem przypadku. Była wynikiem atmosfery, którą dla określonych celów politycznych była tworzona w kraju - mówi Jarosław Kaczyński w siedzibie PiS. - My, katolicy, mówimy o miłosierdziu, solidarności - z sobą, nie przeciw sobie. Trzeba jednak mówić i o sprawiedliwości. Ten kto to zrobił poniesie karę. Ale jest i odpowiedzialność moralna tych, którzy do tej zbrodni doprowadzili. Ta tablica jest aktem sprzeciwu wobec tej sytuacji. Musimy tę sytuację odwrócić, żeby ten zły czas minął.
Jarosław Kaczyński wziął udział w mszy św. w intencji zamordowanego przed łódzkim biurem partii Marka Rosiaka. Nabożeństwo odprawiono w kościele p.w. Podwyższenia Krzyża Świętego przy ul. Sienkiewicza 38
Do siedziby PiS, aby zobaczyć tablicę, przyszło około 50 osób. Sam prezes szybko opuścił biuro partii i pojechał na cmentarz przy ul. Ogrodowej, gdzie został pochowany Marek Rosiak. Na jego grobie złożył wieniec z białymi i czerwonymi goździkami i szarfą z napisem "Markowi Rosiakowi w pierwszą rocznicę śmierci. Z wdzięcznością i pamięcią Prawo i Sprawiedliwość".

CZYTAJ TAKŻE:
"Rok po mordzie w siedzibie PiS. Pamięci Marka Rosiaka (wideo)"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany