Jechała pijana, a teraz Beata K. przeprasza fanów

Gwiazda miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

61-letniej piosenkarce zabrano prawo jazdy, ale to nie koniec przykrych konsekwencji. Grożą jej aż 2 lata pozbawienia wolności. Prowadzenie auta pod wpływem alkoholu jest zwalczane i ostro karane.

Głos w tej sprawie zabrał Donatan. Producent muzyczny napisał: „FreeBEATA! Jestem zupełnym abstynentem, co się tyczy substancji zaliczanych do używek, więc powiedzcie mi, lepiej „Biała armia” czy „Szklanka wody?” - pytał swoich fanów.

Beata K. opublikowała na Instagramie i Facebooku oświadczenie, w którym przeprosiła fanów za swoje fatalne zachowanie.

„Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że Was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa. Beata”.

Wokalistka, która na ogół jest w bliskim kontakcie ze swoimi fanami, usunęła komentarze pod postami na Instagramie i zablokowała możliwość komentowania.

W Polsce prawo reguluje przepisy dotyczące prowadzenia samochodu po spożyciu alkoholu.

0,2 do 0,5 promila to stan wskazujący na spożycie. Powyżej 0,5 promila to już stan nietrzeźwości i pewna sprawa w sądzie.