Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok w tej głośnej sprawie. Oboje byli oskarżeni o usiłowanie zabójstwa dziecka, ale sąd ten zarzut oddalił. Arkadiusz B. ma też zapłacić dziecku 30 tys. zł nawiązki. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Dramatyczne sceny rozegrały się dwa lata temu w jednej z kamienic w śródmieściu Łodzi, gdzie mieszkał Igorek z matką i jej partnerem. Według zeznań oskarżonego, to on opiekował się dzieckiem, bo matce po miesiącu zwyczajnie się tego odechciało. Jak się później okazało, opiekun malucha zgotował mu istne piekło. Gdy niemowlę płakało, rzucał je na łóżeczko, bił ręką w głowę. To przypuszczalnie takie uderzenie spowodowało pęknięcie kości czaszki u niemowlęcia. Jego gehenna być może trwałaby dalej, gdyby nie czujność lekarza ze szpitala im. M. Konopnickiej. Magdalena J. pojechała tam z Igorkiem w kwietniu ubiegłego roku na badania kontrolne. Lekarze zauważyli siniaki i zalarmowali służby. Arkadiusz B. przyznał się do maltretowania dziecka. Tłumaczył, że brakowało mu cierpliwości. Magdalena J. twierdziła, że nie reagowała na przemoc wobec dziecka, bo bała się partnera.
Igorek trafił do rodziny zastępczej i ma kochający dom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji