Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeszcze wiele mankamentów w ŁKS

Jan Hofman
Wprawdzie za piłkarzami ŁKS dopiero dwie kolejki nowego sezonu trzeciej ligi, ale już teraz wiadomo, że o awans do drugiej ligi nie będzie łatwo.

Dwa spotkania łodzian pokazały, że zespół ma jeszcze sporo braków i trudno sobie w tej chwili wyobrazić, iż drużyna będzie kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa. Dużym mankamentem ekipy trenera Marka Chojnackiego jest kiepska dyspozycja defensywy. Łodzianie w każdym spotkaniu tracili gola, niezależnie od tego czy grali z czołowym zespołem ligi – Lechią Tomaszów Mazowiecki, czy też słabiutkim beniaminkiem – Błękitnymi Raciąż!

Warto podkreślić fakt, że Michał Kołba już dwa razy wyciągał piłkę z siatki po rzutach karnych wykonywanych przez rywali. To powinno zawodnikom dać do myślenia i najwyższa pora, aby solidnie popracować nad tym elementem gry, bowiem w kolejnych spotkaniach łodzianie mogą nie mieć już tyle szczęścia!

Wydaje się, że działacze klubu z al. Unii powinni podjąć kroki, by wzmocnić drugą, ale także pierwszą linię. Trzeba działać szybko i nie ma co żałować grosza, bo bierność może już w najbliższej przyszłości odbić się na wynikach drużyny. W pomocy tylko Rodrigo i momentami Artur Golański czują piłkarskiego bluesa i starają konstruować akcje ofensywne. Umiejętności prezentowane obecnie przez pozostałych nie dają gwarancji, że drużyna będzie miała odpowiednie wsparcie w trudnych momentach. Bezbarwny, a przede wszystkim bezproduktywny jest Rafał Serwaciński i jeśli szybko nie zrobi jakościowego postępu w grze ,to pewnie wkrótce wyląduje na ławce rezerwowych. Prowadzenie gry wymaga polotu i solidnych umiejętności, a tego nie widać u tego pomocnika.

Mecz z Lechią pokazał, że łodzianie mają problemy także w ataku, gdy obrońcy rywala wiedzą, jak się broni dostępu do własnej bramki. Przekonał się o tym Adam Patora, który w sobotę był zupełnie wyłączony z gry. Niewiele zdało się też wprowadzenie na boisko młodego Łukasza Dynela. Wyraźnie ŁKS brakuje z przodu armat. Oby jednak nie na długo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany