Mur runął na auto pana Mateusza
O wielkim szczęściu mogą mówić lokatorzy kamienicy przy ul. Sterlinga 14. W niedzielę (3.02) po godzinie 14 na zaparkowane w podwórku BMW Mateusza Graczyka spadł gigantyczny płat tynku.
Czytaj na kolejnych slajdach
Kwadrat o rozmiarze metr na metr odpadł ze ściany na wysokości 4 piętra i rozbił szybę w aucie, porysował karoserię. Szczęśliwie ani w aucie ani w jego pobliżu nie było nikogo, bo lokatorzy spokojną niedzielę spędzali w swoich domach.
– Miałem dzisiaj posprzątać w aucie, wypucować je, bo to takie moje oczko w głowie – powiedział właściciel samochodu. – Planowałem to zrobić po obiedzie.
Pana Mateusza zaalarmował sąsiad, który akurat wracał do domu i widział co się stało. Na miejsce przyjechały służby miejskie. Jeszcze dziś nadzór budowlany ma zadecydować co dalej z kamienicą.