Kibice nie kupią już biletów na sobotni mecz Widzewa

Przez pewien czas istniała szansa, że pojedyncze bilety znajdą się jeszcze w sprzedaży, tak się jednak nie stanie.

Działacze RTS już oficjalnie poinformowali bowiem, że po tak udanej akcji sprzedaży karnetów na rundę wiosenną (sprzedano ich 15 310) w związku ze zgłoszeniem imprezy masowej na 17 443 widzów, do dyspozycji klubu pozostało około dwóch tysięcy biletów na starcie z Motorem. Zostaną one przeznaczone dla stowarzyszeń kibiców (900 sztuk) oraz na zobowiązania sponsorskie i dla zaproszonych gości.

Jak się dowiedzieliśmy, przed pierwszym gwizdkiem sędziego w sobotni wieczór dwie gwiazdy Widzewa sprzed lat – Zbigniew Boniek i Józef Młynarczyk – wykopną w trybuny kilkanaście piłek z autografami.

Źródło: Press Focus/X-news

Tymczasem podopieczni trenera Przemysława Cecherza powoli zaczynają już myśleć o starciu z Motorem. Teoretycznie ten rywal nie powinien sprawić widzewiakom zbyt wielu problemów. Jest „czerwoną latarnią” tabeli i jeszcze nie wygrał w tym sezonie. Ale wiadomo, iż czasem starcia z takimi drużynami bywają niezwykle trudne dla faworytów. A to przecież na gospodarzach będzie spoczywać presja.

Od wtorku drużyna z al. Piłsudskiego będzie ćwiczyła codziennie. Jutro wieczorem (w porze spotkania z Motorem) zawodnicy Cecherza po raz pierwszy będą mieli okazję trenować na głównej płycie nowego obiektu. Mamy tylko nadzieję, że tak się rzeczywiście stanie i nie dojdzie do kuriozalnej sytuacji, w której zespół z Łodzi zapozna się z murawą dopiero w sobotę w trakcie rozgrzewki.

Po zatruciu dochodzi do siebie napastnik Marcin Krzywicki. Po siedem żółtych kartek na koncie mają Bartłomiej Gromeki Daniel Mąka, więc w sobotę muszą uważać na zbyt ostrą grę.